Matador

Dotychczasowe życie tego pięknego, dostojnego, miłego psiaka nie było usłane różami. Został przyjęty do azylu z metrowym łańcuchem, jego stan fizyczny świadczy o tym, że były właściciel raczej nie przykładał się do jego opieki. Matador został oceniony na 8 lat, jednak przez zaniedbania może wyglądać na nieco starszego. Jest z nami od niedawna, dopiero się poznajemy, ale nigdy nie wykazał agresji wobec wolontariusza, bardziej ostrożność.

Już przy pierwszym kontakcie i wyjściu na spacer, dał się poznać jako sympatyczny, spokojny i zrównoważony psiak. Pozwolił sobie bez problemu założyć obroże i wyprowadzić na przechadzkę. Matador na obecny dzień, potrzebuje bardziej delikatnego i łagodnego podejścia – mógłby obawiać się gwałtowniejszych ruchów, niektóre sytuacje mogą go jeszcze stresować. Głaskanie lubi, jednakże jest przy tym jeszcze czujny, z pewną ostrożnością obserwując, co dzieje się wokół niego.

Pierwsze spacery można powiedzieć, były ciut chaotyczne, trochę dziwiło go nowe miejsce. Po dotychczasowym życiu spędzonym na łańcuchu nie jest to jednak nic dziwnego. Ogólnie Matador bardzo ładnie chodzi na smyczy, lubi powęszyć w trawie, porozglądać się po okolicy, zdarza mu się pociągnąć do innego psiego kolegi, ale spowodowane jest to ciekawością. Na spacerach nie wykazuje wrogości wobec innych czterołapych. Każda mała wędrówka coraz bardziej go otwiera, staje się pogodniejszym, pewniejszym psiakiem. Cieszą go te krótkie wyjścia, bardzo je lubi i na pewno w swoim domu jeszcze bardziej otworzy się u boku wyrozumiałych i kochających go ludzi.

Matador bierze leki na niedoczynność tarczycy. Więcej informacji na temat stanu zdrowia, można uzyskać w schroniskowym ambulatorium u lekarzy weterynarii. Mamy nadzieję, że szybko znajdzie się ktoś kto pokocha i otoczy opieką tego cudnego psiaka. Najlepszym wyjściem byłby dla niego dom z ogrodem (oczywiście nie kojec czy podwórko, ale ciepłe miejsce w domu, u boku swoich właścicieli z pełną michą pysznego, zdrowego jedzenia, częstymi spacerami i opieką weterynaryjną:). Liczymy, że jego dalsze lata życia upłyną w troskliwym domu, w którym nie będzie sam, a zawsze już towarzyszyć mu będzie obecność człowieka. Na razie dla Matadora zalecany jest dom bez małych dzieci, których energia mogłaby być zbyt obciążająca dla naszego wielkoluda :).

Kontakt do wolontariusza: 512 241 528