Opis
Lexi już w czasie przygotowań do spaceru drepce drobnymi nóżkami i zdaje się mówić: „szybciej człowieku, świat na mnie czeka!”. Ta niewielka, ale energiczna sunia daje sobie ubrać szeleczki, na dokładkę nie omieszka dać mi przy tym radosnego liza w nos. Lexi uwielbia zabawki, dlatego już na początku spaceru wręczam jej szarpak, który stanie się jej ulubionym rekwizytem tego spaceru. Mała chętnie wyrusza w świat z lubością podrzucając swój prezent. Spotykane psy są jej raczej obojętne, chociaż zdaje się jeszcze zuchwalej wymachiwać swoją zdobyczą, kiedy inny psiak zazdrośnie na nią łypie. Często zatrzymuje się, żeby poniuchać szczególnie pachnące krzaki albo „upolować” spadający liść czy samotny patyk. Jednak nie zapomina o swoim największym skarbie i zaraz po niego wraca.
Daję jej zabawkę już na początku spaceru, bo dzięki temu wiem, że Lexi nie wybierze sobie innej, niechcianej przeze mnie zdobyczy, jak wyrzuconej w krzaki plastikowej butelki czy wiszącego z kieszeni spodni breloka do kluczy. Lexi ma trochę braków w wychowaniu i radośnie łapiąc upatrzoną zdobycz, nie zwraca uwagi, czy jej czasem jeszcze nie trzymam. Nie miała jeszcze szczęścia do opiekuna, który nauczyłby ją uważności w zabawie, dlatego nie nadaje się do domu z dziećmi. Jeśli chodzi o spacerowanie na smyczy to Lexi zna podstawy, ale jeszcze dość trudno jej zwolnić do spokojnego chodu. Lexi nie wchodzi w konflikty z kolegą z boksu, dlatego po zapoznaniu pewnie będzie mogła zamieszkać w większej psiej rodzinie.
Wydaje mi się, że jej fascynacja „upolowanymi” zdobyczami wynika z tego, że miała jeszcze za mało czasu, żeby odkryć, iż to relacja z człowiekiem może być dużo fajniejsza niż z zabawką albo jego saszetką ze smaczkami. Może dużo czasu spędzała sama, po prostu się nudząc? Dlatego szukamy dla niej opiekuna, który da jej możliwość zużycia młodzieńczej energii na długich radosnych spacerach. Wspólna zabawa da wiele radości obu stronom, ale wybraniec będzie musiał wpleść w nią trochę nauki dobrych manier.
Kontakt do wolontariuszki: 515 464 338 (Anita)
