Back to ADOPTOWANE

Bojka

BOJKA P 40/11/21
PRZYBLIŻONA DATA UR.: 2021
ROZMIAR: MAŁY
KASTRACJA:
W SCHRONISKU OD: LISTOPAD 2021

Kategoria:

Opis

Bojka to młodziutka, niewielka, silnie przestraszona suczka, której najprawdopodobniej nie było dane przeżyć w odpowiedni sposób okresu szczenięcego. Nie wiadomo, jak wyglądały dokładnie pierwsze tygodnie i miesiące jej życia (do schroniska trafiła, mając około pół roku), jednak pewne jest niemal, że brakowało w nim jakiejkolwiek socjalizacji, kontaktu z troskliwymi opiekunami, ekspozycji na bodźce zewnętrzne, a być może nawet – kontaktu z matką i rodzeństwem. Nie można wykluczyć, że Bojka przyszła na świat w trudnych warunkach, gdzie od początku była wystawiona na stres. Być może przedwcześnie odebrano jej mamę. Do schroniska trafiła z bratem, który choć również wystraszony, szybko znalazł dom.

Trudno opisać charakter Bojki, bowiem jej główną cechą pozostaje lęk. Choć na spacery wychodzi od kilku miesięcy i ma regularny kontakt ze znanymi sobie osobami, które ją karmią i wyprowadzają, wciąż chowa się w kącie i nieruchomieje w oczekiwaniu na wyobrażone niebezpieczeństwo. Postęp w socjalizacji i nauce już poczyniła, bowiem pierwsze wyjścia z boksu polegały na wyniesieniu jej na rękach i położeniu na ziemi, gdzie po prostu zastygała w bezruchu. Krok po kroku Bojka robi postępy. Obecnie ładnie chodzi na smyczy, a mimo uogólnionego lęku, widać, że świat ją intryguje – lubi po prostu wszystko obwąchać i obejrzeć. Porusza się powolutku podwiniętym ogonkiem i spuszczoną głową. Często podnosi wzrok i sprawdza z niepewnością, czy prowadząca ją osoba nie ma złych intencji, czy aby na pewno może oddać się zaspokajaniu swojej potrzeby badania otoczenia.

Bojka powinna iść do domu tak szybko, jak to możliwe. W schronisku poczyniła konieczny do adopcji postęp, jednakże jej dalszy w nim pobyt może już niewiele pomóc. Bojka powinna wychodzić ze swojej skorupki w otoczeniu, które dobrze pozna, w którym będzie miała możliwość odpoczynku w ciszy, schowania się w jakimś bezpiecznym zakątku i badania tego, co nowe w poczuciu, że zawsze może się o krok wycofać, by potem zrobić dwa kroki naprzód.

Pomoc Bojce w zwalczaniu uogólnionego lęku nie jest zadaniem prostym, wymaga bowiem nie tyleż wielkiego doświadczenia, co odpowiedniej dozy cierpliwości, spokoju i chłodnego podejścia do problemu. Psom takim jak Bojka nie pomoże niezrozumiałe powtarzanie słów „nie bój się” ani „uspokajające” głaskanie i przytulanie. Osoba adoptująca powinna być świadoma, że tak głębokie problemy behawioralne, choć nie stanowią zagrożenia dla otoczenia, mogą nigdy do końca nie ustąpić. Można jednakże mieć nadzieję, że w odpowiednim domu, powtarzając codziennie rutynowe, przyjemne i „bezpieczne” czynności, upewniając się każdego dnia, że nic złego jej z ręki człowieka nie spotka, Bojka otworzy się powoli i okaże się być radosną i oddaną towarzyszką.

Ze względu na problemy Bojki, przed adopcją polecamy kontakt z behawiorystą i uzyskanie fachowej porady.

Kontakt do wolontariusza607 675 555