Opis
Wanda trafiła do schroniska jako psiak znaleziony. Na kwarantannie spokojnie oczekiwała w boksie na pierwszy spacer, przyodziana w kolczatkę, która wskazywała, że gdzieś tam sunia ma swojego właściciela. Po dwóch przepisowych tygodniach oczekiwania była jednak nadal bezdomna.
Po pierwszym spacerze okazało się, że sunia nie tylko nie potrzebuje kolczatki, ale jest wręcz psim ideałem spacerowym. Grzecznie maszeruje przy opiekunie, nie ciągnie na smyczy, a wobec napotkanych psów okazuje jedynie nieśmiałość. W boksie spokojnie czeka na zapięcie sprzętu spacerowego, a wobec wolontariuszy także zachowuje się nienagannie: na razie zachowuje dystans, choć nie wzbrania się przed głaskaniem. Pozostawiona na wybiegu, potrafi dać łapę, więc szukamy dla niej raczej mieszkania niż miejsca na posesji.
Na razie mało się jeszcze znamy, ale trudno nam zrozumieć, jak taki piękny, młody i grzeczny pies znalazł się w schronisku. Mamy nadzieję, że wkrótce ktoś odmieni jej los.
Kontakt do wolontariusza: 601976965
