Back to ADOPTOWANE

Bąbel

BĄBEL P 27/07/21
PRZYBLIŻONA DATA UR.: 2020
ROZMIAR: DUŻY
KASTRACJA: OCZEKUJE
W SCHRONISKU OD: LIPCA 2021

Kategoria:

Opis

Jednoroczny, naładowany młodzieńczymi endorfinami, a przy tym nieco rozpuszczony Bąbel ma wszystkie zalety psiego podrostka, które osoby mniej doświadczone mogą uznać za… wady. Bąbel tryska energią, wszędzie go pełno, smycz mu przeszkadza (więc nauczył się ją szarpać), a człowiek jego zdaniem za wolno się rusza i nie zawsze chce się bawić. Odpowiednio pokierowany ma szansę stać się jednak stabilnym, posłusznym (acz wciąż energicznym) psem, który dla swego opiekuna będzie źródłem radości i satysfakcji. Wymaga to jednak pracy, cierpliwości i systematyczności – jak przy każdym młodzieńcu…

Jego charakter widać już w kojcu, który jest wyraźnie za ciasny dla pulsującego Bąbla euforii. Zapinanie obroży nie jest łatwe, bo myślami już hasa po łąkach, co nie pozwala mu ustać spokojnie w miejscu. Również w pierwszych minutach spaceru częściej leci w powietrzu, niż przebiera nogami po ziemi 😉 Z czasem wszystko się jednak uspokaja, smycz w jego zębach udaje się zamienić na szarpak, a synapsy zaczynają w końcu wyłapywać komendy. Szkoda tylko, że w warunkach schroniskowych tak rzadko ma okazję dać upust swojej energii i ruszyć głową – o niebo lepiej czułby się w domu ceniącym odpoczynek i ruch na świeżym powietrzu.

W swoim poprzednim domu (skąd został odebrany ze względu na złe warunki życiowe – stąd jego ogolony ogon) Bąbel miał dwóch psich przyjaciół, z którymi bez problemu się dogadywał. W schronisku jest zbyt zdenerwowany, aby machać ogonem do każdego napotkanego psiaka, ale podczas dłuższego spaceru potrafi spokojnie spacerować z kolegami.

I uwaga! Bąbel ma zadatki na prawdziwego superbohatera! W czasie jednego z wyjść był świadkiem ataku owczarka środkowoazjatyckiego (częstego uciekiniera z sąsiedniej posesji) na małego, bogu ducha winnego kundelka, którego agresor chwycił w zęby. Bąbel nie czekając na finał interwencji ludzi, wpił się zębami w kark prześladowcy i trzymał go tak długo, aż tamten puścił swą ofiarę (której na szczęście nic groźnego się nie stało). Później zagonił wyraźnie zaskoczonego napastnika do jego ogrodu i powiedział mu dobitnie, żeby nigdy więcej nie ważył się atakować jego bezbronnych przyjaciół:)

Przed Bąblem jeszcze całe życie. Osoba, która szuka przygód i wyzwań, znajdzie w nim godnego kompana. Powinna jednak posiadać doświadczenie oraz chęć do pracy i działania. Zresztą o wszystkim przekonacie się już na pierwszym spacerze zapoznawczym! Zapraszamy:)

Kontakt do wolontariuszy: 605092216, 605437786

fot. Nika Mróz