Tusia

Tusia to młoda, 2-letnia duża suczka w typie owczarka. Jest szczupła, ma długie chude łapki i stojące uszka, które sprawiają, że wydaje się jeszcze wyższa. Ma dużo siły i energii. Tusia trafiła do schroniska znaleziona, później prawdopodobnie odnaleziono właściciela, ale ten się jej zrzekł. Wiadomo, że sunia została wychowana w mieszkaniu, więc powinna umieć zachowywać czystość i zostawać sama w domu.W pierwszym kontakcie jest bardzo niepewna. Najpierw trzeba jej jasno pokazać, że nie ma się wobec niej złych zamiarów: wchodząc do boksu najlepiej zachęcić ją jakimś smaczkiem, a nie od razu pokazywać smycz, bo wywołuje to u niej nerwową reakcję. Kiedy Tusia zorientuje się, że czeka ją coś dobrego, zaczyna okazywać radość, biegając po boksie i witając wolontariusza. Potem można już normalnie założyć jej smycz i wyruszyć na spacer.

Tusia nie potrafi jeszcze ładnie chodzić przy nodze, wszystko ją interesuje i powoduje, że sunia gna przed siebie. Mimo tego, że ciągnie, reaguje na sygnały wysyłane jej poprzez smycz i dzięki temu utrzymanie jej jest łatwiejsze. Tusia żle reaguje na znajdujące się w pobliżu psy. Robi się nerwowa i rzuca się w ich kierunku szczekając. Jednak w boksie mieszka z innym psem i z nim żyje w zgodzie. W nowym domu możliwe, że mogłaby zamieszkać z drugim psem, ale konieczne jest wcześniejsze ich zapoznanie.

Na wybiegu Tusia również jest spięta i reaguje na każdy ruch bądź przechodzącego za ogrodzeniem psa. Trudno przykuć jej uwagę, ale z pomocą przychodzą wówczas smaczki, na które Tusia dobrze reaguje. Zna już komendę „siad”, ponadto jest psem pojętnym i wystarczy odrobina pracy ze strony nowego opiekuna, a Tusia na pewno szybko nauczy się wszystkiego, czego powinna, a nawet jeszcze więcej!

Sunia jest bardzo młoda, radosna i pełna energii. W schronisku w stosunku do wolontariuszy jeszcze się do końca nie otworzyła, ale widać, że spędzanie czasu z człowiekiem sprawia jej przyjemność. Potrzebuje domu i osób, które obdarzą ją miłością i dadzą trochę czasu, aby Tusia w pełni zaufała nowej rodzinie. Na pewno okaże się wspaniałym przyjacielem na wiele lat, wystarczy podarować jej odrobinę zainteresowania i dać szansę. Tusia potrzebuje poczuć się bezpieczna i odreagować stres, jaki wiąże się z pobytem w schronisku. To nie jest miejsce dla takiego psa !

Kontakt do wolontariusza: 507826269, 698665562