Back to DUŻE PSY

Tetris

TETRIS P 71/06/23
PRZYBLIŻONA DATA URODZENIA: 2016 r.
WIELKOŚĆ: DUŻY
KASTRACJA: OCZEKUJE
W SCHRONISKU OD: CZERWCA 2023

Kategoria:

Opis

Kiedyś padło o nim stwierdzenie: „chodząca dobroć” – i właśnie taki jest Tetris, wielkie włochate ciałko, a jeszcze większe bijące serce dla każdego. Tetris z całą pewnością nie był psem domowym, a jego maniery pozostawiają wiele do życzenia. Jednak jest w tym tyle uroku, że nie sposób nie uśmiechnąć się, widząc jak w tak dużym stworzeniu skrywa się tyle nieporadności. Niespodziewane podskoki pełne radości, kiedy jest mu zapinana obroża przed spacerem, plątanie się w nogach opiekuna, gdy obie strony chodnika są tak samo interesujące, czy łapanie pyszczkiem wylewającej się wody z gumowego węża podczas napełniania jego basenu. Tetris zachowuje się niczym duże psie dziecko.

Przeszłość Tetrisa chyba już na zawsze pozostanie dla nas zagadką. Został on znaleziony i przywieziony przez znajdującego. Myśl, że ktokolwiek niebawem szybko się po niego zgłosi, była tylko płonną nadzieją. Właściwie, można by rzec, że w tym przypadku los się do niego uśmiechnął i dostał on drugą szansę, ponieważ od początku było widać, że nie jest psiakiem, który wcześniej mieszkał w domu, ba, a nawet w ogrodzie. Wszystko wskazywało na to, że poprzedni właściciel trzymał go w jakimś szczelnym pomieszczeniu, z daleka od wszystkich i wszystkiego. Na dodatek, było na nim pełno kołtunów, które aż prosiły się o ich obcięcie – i tak też się stało.

Początkowo, na spacerach zachowywał się jakby doświadczał tego, co wokół niego, po raz pierwszy. Nieco roztargniony, niezdecydowany i niewiedzący, w którą stronę podążać, a do tego wszystkiego oczy otwarte szeroko, aby uchwycić i dostrzec jak najwięcej. Teraz, wszystko to powoli zamienia się w ciekawość, ekscytację i radość. Tetris z każdym dniem coraz bardziej otwiera się i daje się poznać jako zwierzę chętne do wspólnych wędrówek, a także nauki. W stosunku do innych psiaków jest bardzo ciekawski i niekiedy trudno mu przychodzi „odpuszczenie sobie” kolegi, który niekoniecznie jest tak samo zainteresowany poznaniem się jak on. Jednak nie wyrywa się w stronę psów, ani nie szczeka na nie.

Żywiołem Tetrisa bez wątpienia jest woda. Prawie każdy spacer musi zostać zwieńczony kąpielą w basenie i hucznym otrzepywaniem się z wody, najlepiej blisko opiekuna, tak aby i on skorzystał z kropelek tetrisowego deszczu. Utrzymywanie czystości nie jest jego mocną stroną, jednak wyobrażając sobie jego wcześniejsze życie, trudno uwierzyć, że miał jakąkolwiek możliwość nauczenia się podstawowych psich manier. Mimo to, widać że będzie z niego pilny uczeń, ma on w sobie dużo chęci do pracy, jeśli tylko poświęci się mu wystarczającą ilość czasu.

Tetris, gdy tylko kogoś bliżej pozna, pokazuje, że jest bardzo wrażliwym stworzeniem. Nie bacząc na jego rozmiary, widać, że potrzebuje on, aby czasem człowiek przytulił go do siebie, podrapał za uszkiem czy pozwolił mu na wtulenie się w nogi opiekuna. Może nigdy wcześniej nie doświadczył tej, mogłoby się zdawać, zwyczajnej opieki ze strony ludzkich rąk, ale bez wątpienia jest to coś, co mu się należy. Chcemy, aby trafił na opiekuna, który zapewni mu nie tylko długie wspólne spacery, ale także pozwoli mu czasem wyskoczyć na kanapę i poczuć, że jest dla kogoś ważny.

Tetris potrzebuje przewodnika, kogoś, kto poświęci mu uwagę i pomoże nabrać jeszcze większej pewności siebie. Nie pozostanie on dłużny, w zamian za to, będzie najwspanialszym, oddanym przyjacielem, przy którym o nudzie nie ma mowy!

Kontakt do wolontariuszki: 880 480 743