Opis
EDIT:
Wszystkie maluchy z ogłoszenia znalazły już swoich ludzi i domki. Pamiętajcie jednak, że w schronisku praktycznie zawsze czekaja na adopcje inne szczeniaki i młode psy do 6. miesiąca życia.
Wystarczy przyjechac do azylu przy ul. Rybnej 3 w Krakowie i adoptowac psyjaciela. Mozna też zadzwonić i dowiedziec się jaka jest aktualna sytuacja szczeniaczkowa. Tel: 12 429-74-72.
Przy adopcji szczeniaka nie obowiązują spacery zapoznawcze.
Sześć maleńkich psich dzieci zostało przedwcześnie zabranych od mamy i oddanych do okna życia. Były za małe, żeby samodzielnie przeżyć w schronisku, wiec musiały trafić do domu tymczasowego. Cała szóstka doskonale sobie poradziła i teraz szuka kochających opiekunów.
Celinka, największa i najodważniejsza z całej szóstki. Jako pierwsza zaczęła samodzielnie pic z butelki i zwiedzać świat na własnych łapkach. Jest bardzo kontaktowa, ciekawska i wszędzie jej pełno.
Alinka, najmniejsza i najdelikatniejsza. Lubiła pomarudzić przy jedzeniu i zasypiała pomiędzy jednym a drugim kęsem. Obecnie poziomem energii dorównuje reszcie rodzeństwa. Jest przeurocza, łagodna i bardzo lubi się przytulać.
Pyzunia, średniej wielkości o przeuroczych grubiutkich łapkach i super mięciutkim futerku. Bardzo przytulaśna i lgnąca do człowieka. Sprytna, ciekawska i samodzielna.
Karlosik, najmniejszy z chłopców o czarnym, lśniacym futerku z jasnymi obwódkami wokół oczu. Bardzo spokojny w porównaniu z reszta rozbrykanego rodzeństwa. Po jedzeniu najchętniej zasypia w ramionach człowieka.
Świrusek, lekko kędzierzawy przystojniak. Na przekór swemu imieniu raczej spokojny, tylko przy jedzeniu uruchamiają mu się dodatkowe pokłady energii. Łakomczuch :). Bardzo lubi przytulanie i głaskanie po brzuszku.
Pędzelek o klasycznej urodzie czarnego podpalanego kundelka. Na początku trochę się o niego martwiliśmy, ale świetnie sobie poradził i teraz pierwszy wyrywa się do miski i je za dwóch, głośno komentując otaczający go świat. Bardzo szuka kontaktu z człowiekiem.
Nie znamy rodziców, zatem możemy tylko prognozować docelową wielkość Karlosa, Pędzelka, Świrusa i Alinki na ok. 7-10 kg, Pyza i Celinka mogą być trochę większe – prawdopodobnie do 15 kg. Jednak trzeba się liczyć z niespodziankami.
Należy pamiętać, że szczeniaczki są słodkie, ale dość szybko rosną i stają się dorosłymi psami, które żyją kilkanaście lat. Zanim nauczą się zachowywać czystość, sikają i robią kupę gdzie popadnie. Mogą gryźć i niszczyć przedmioty. Potrzebują nie tylko jedzenia i wody, ale również czasu, opieki i czułości. Przez całe swoje życie. Potrzebują kochających i świadomych opiekunów, którzy umiejętnie wprowadzą je w psio-ludzki świat. Zsocjalizują z innymi psami, ludzmi i wychowają na stabilne psy.
Ze względu na bardzo młody wiek szczeniaczków nie polecamy ich raczej do domów z małymi dziećmi.
Psiaczki od początku miały kontakt z dorosłymi psami i kotami, więc mogą zamieszkać w domu z innym psem lub kotem rezydentem.
Psiaki będą gotowe do adopcji 14 sierpnia. Będą odrobaczone, zaszczepione i zaczipowane.
Przed adopcją konieczna będzie wizyta w domu tymczasowym.
Kontakt do wolontariuszki 785 027 026 (Nika)