Historia Maxa łamie serce. Większość swojego życia spędził na łańcuchu, który miał nie więcej niż metr długości. Gdy go odbierano, był wychudzony, a warunki, w których przebywał były okropne. Teraz okazało się jednak, że być może szuka domu na ostatnie lata, a może miesiące życia. Guz wyczuwalny na klatce piersiowej każe z niepokojem patrzeć w przyszłość…
SZUKAMY DLA MAXA! Przeczytaj o nim więcej w naszym KATALOGU PSÓW