Opis
Serdecznie zapraszamy do poznania Sary – zlęknionej, delikatnej suni, która została oddana do Okna Życia. Sara nie jest pieskiem nachalnym i dopiero uczy się, że dotyk człowieka to coś fajnego. Na wybiegu trzyma się blisko opiekuna, bardzo nieśmiało podchodzi i czeka, aż ktoś ją zauważy i pogłaska. Powoli w jej oczach pojawia się coś więcej niż tylko zrezygnowanie i samotność, a mianowicie ciekawość świata i duża potrzeba bliskości.
Sara ma 7 lat i chyba sporo w życiu przeszła. Boi się nowych osób, z przerażeniem patrzy na wyciągniętą w jej stronę smycz, kuli się przy gwałtowniejszych ruchach czy nagłych dźwiękach. Większość dnia przesypia w łóżeczku, jakby chciała zapomnieć o złu całego świata.
Ale jest coraz lepiej! Na widok znanych wolontariuszy już nie ucieka i nie zastyga w przerażaniu. Daje sobie bez problemu założyć obrożę i grzecznie czeka na otwarcie drzwi do boksu. Na spacerach bardzo ładnie chodzi na smyczy, chociaż tempo ma raczej niespieszne. Pieski oraz inne zwierzęta ignoruje. Woli spacerowanie po chodniku lub skoszonej trawie – na roślinność, która sięga jej wyżej niż do połowy łapek nie wejdzie! 😉 Mimo swojej uległości i nieśmiałości, potrafi być bardzo uparta pod tym względem.
Sara to wrażliwa sunia, która potrzebuje ciepła i miłości człowieka, który cierpliwie wprowadzi ją do nowego życia i będzie szczęśliwy, dzieląc się swoją miłością. Szukamy dla niej domu bez dzieci, jednak towarzystwo spokojnego pieska, a nawet kotka jest jak najbardziej wskazane. Nadawałaby się idealnie do starszej osoby, gdzie mogłaby w spokoju poznawać drobne radości w życiu.
Suczka jest obecnie w trakcie leczenia, o szczegóły na temat jej zdrowia trzeba pytać schroniskowych weterynarzy.
Kontakt do wolontariusza: 601 891 868
