Opis
Rona nie daje się nie zauważyć w czasie spaceru wzdłuż schroniskowych boksów. Niestety wobec obcych nie prezentuje się najlepiej – szczeka, skacze, szczerzy zęby. Pierwsze wejście do środka – głęboki oddech, chwila napięcia – i lekka konsternacja opiekuna. Bez bariery krat Rona okazuje się być przemiłym, radosnym dzieciakiem.
Trafiła do nas z Okna Życia, więc niestety nic nie wiemy na temat jej przeszłości. Jej wiek został oszacowany przez weterynarza na około 3 lata, ale sądząc po jej zachowaniu, może być dużo młodsza. Jak na młodego owczarka przystało, Rona to wulkan energii i emocji. Wszystko przeżywa całą sobą i jest niesamowicie zainteresowana światem wokół. Wszystkiego chciałaby dotknąć, powąchać, spróbować. Nikt nie uczył jej chyba przedtem chodzenia na smyczy, przez co na spacerach wydaje się nieco rozbrykana, jednak ma w sobie jednocześnie bardzo dużo chęci do pracy. Niezależnie od sytuacji i poziomu swojego podekscytowania, z prawie 100% poprawnością wykonuje polecenia typu „siad” i „leżeć”, co znacznie ułatwia zapanowanie nad poziomem jej emocji.
Rona bardzo szybko przywiązuje się do ludzi i łatwo zdobyć jej serce. Uwielbia się bawić i głaskać, zapominając przy tym często o swoich gabarytach 😉 Na wybiegu chętnie bawi się piłeczką, goni za patykami albo po prostu mizia w trawie, rozkładając się brzuchem do góry. Będzie cudowną towarzyszką dla osób aktywnych i szukających wrażeń w swoim codziennym życiu.
Rona nie pała niestety sympatią do swoich psich kolegów, ale przy odpowiednio wczesnej reakcji opiekuna, potrafi usiąść i czekać (nie)cierpliwie, aż „wróg” zniknie z pola widzenia. Nie nadaje się też na chwilę obecną do domu z bardzo małymi dziećmi – nie panuje do końca nad swoimi emocjami i zdarza jej się szczypać (chociaż nie ma w tym żadnej agresji!).
Rona jest jeszcze bardzo młodym, cudownym psem, który potrzebuje kochającego i odpowiedzialnego domu. Wniesie na pewno dużo energii i ciepła w życie swojego nowego opiekuna.
Kontakt do wolontariusza: 517 519 123
