Milek przeszedł niezwykłą metamorfozę w schronisku. Na początku był psem, który najchętniej wtopiłby się w ścianę boksu lub zapadł pod ziemię. Trzeba było go wyciągać na spacer, podczas którego chował się pod drzewami i krzakami, bojąc się ludzi. Na wybiegu kulił się i pędził w najdalszy kąt. Obecnie radośnie wita wolontariuszy biorących go na spacer.
Pełna sylwetka Milka w naszym –>> KATALOGU PSÓW
Dodaj komentarz