Opis
Miśka – choć zdecydowanie bardziej pasuje do niej Misia – trafiła do schroniska w wyniku interwencji. Była skrajnie wychudzona i zaniedbana. W jej oczach było widać smutek oraz że dużo przeszła w swoim życiu. Mimo to jest bardzo ufna i szybko przyzwyczaiła się do swojego nowego miejsca zamieszkania. Jakby gdyby wiedziała, że wszystko co najgorsze jest już za nią i w schronisku może czuć się bezpiecznie.
Sunia na widok opiekunów od razu macha ogonem i domaga się głaskania. Jest łagodna i przyjacielsko nastawiona zarówno do ludzi, jak i psich kolegów. Boks zamieszkiwała już z różnymi psiakami i świetnie się z nimi dogadywała zarówno z mniejszymi staruszkami, jak i energicznym kolegą z boksu. Mogłaby więc zamieszkać z innym psiakiem. Ze względu na jej spokojne usposobienie nadawałaby się do domu z dziećmi. Chętnie wychodzi na spacery i ładnie chodzi na smyczy. Mijane psy ignoruje.
Misia trafiła do schroniska z chorobami skórnymi, stąd obecnie żywi się karma hipoalergiczną. Dzięki temu stan jej futerka znacznie się poprawił, a nawet trochę przytyła. Jeśli chodzi o szczegóły jej stanu zdrowia należy kontaktować się ze schroniskowymi weterynarzami.
Nie wiemy, jak można skrzywdzić tak niewinną i kochającą istotę, która jest tak wpatrzona w człowieka. Życie potraktowało ją okrutnie, ale mamy nadzieję, że w końcu los się do niej uśmiechnie i trafi na kochający i troskliwy dom, którym będzie się mogła jeszcze cieszyć przez długi czas.
Kontakt do wolontariusza: 503 081 921
