Opis
W przeddzień Wielkanocy Miśkowi zawalił się świat. Po 6 latach adopcji trafił ponownie do schroniska. Powodem zwrotu były problemy zdrowotne Miśka – nieutrzymywanie czystości (posikiwanie) oraz chodzenie w nocy po mieszkaniu. To już niestety drugi jego zwrot z adopcji, ponieważ wcześniej po kilku miesiącach został oddany z powodu zmiany warunków mieszkaniowych. Pierwotnie do schroniska trafił w 2012 roku, czyli 9 lat temu…
Misiek jest trochę nieufny przy pierwszym spotkaniu, jednak gdy już kogoś dobrze pozna, staje się bardzo przyjazny. Skacze z radości, gdy wchodzi się po niego do boksu, by zabrać go na spacer. Bardzo lubi głaskanie. Zna podstawowe komendy, które chętnie wykona za smaczka. Bardzo lubi też aportować piłeczki. Nie przepada za innymi psami i nie lubi dzieci. Trzeba też uważać w przypadku obcych osób mijanych na spacerach, jednak w stosunku do wszystkich wolontariuszy jest bardzo przyjazny.
W porównaniu z Miśkiem, którego znaliśmy przed 6 laty, obecny psiak jest smutny, przygaszony i mniej kontaktowy. Wiek też robi już swoje. Z drugiej strony mimo że Misiek to już starszy pan, całkiem dobrze sobie radzi na spacerach i na pierwszy rzut oka nie widać, że to kilkunastoletni pies. Szybciej się męczy, ale za to pięknie chodzi na smyczy, nie ciągnąc i nie wyrywając opiekunowi barku:)
Wiemy, że znalezienie domu starszemu, schorowanemu psu, graniczy z cudem (dla Miska musiałby to być dodatkowo dom bez dzieci i innych zwierząt), jednak wierzymy, że znajdzie się osoba, która okaże się tym cudem dla Miśka. Tak, w przypadku adopcji Miśka należy być nastawionym na to, że być może znowu będzie posikiwał lub miał problemy zdrowotne, z którymi trzeba będzie odwiedzać lekarza. Misiek to jednak wspaniały pies, który będzie wpatrzony w swojego opiekuna i nie zasługuje na to, żeby resztę swojego życia spędzić w schronisku. „Adoptując jednego psa nie zmienisz całego świata, ale zmienisz świat tego jednego psa”.
Kontakt do wolontariusza: 507 826 269
