Opis
Łobuz został od nas zaadoptowany jako szczeniak i przez całe swoje 12-letnie życie wychowywał się z jednym opiekunem i jego dziećmi… Właściciel go oddał, ponieważ miał ugryźć dorosłego domownika przy bronieniu zasobów. Zadziwiający jest fakt, że miał to zrobić „na starość”, a nie przez cały okres jego dojrzewania i dorosłości. Życie Łobuza załamało się w jednej sekundzie. Podczas pierwszych spacerów interesował go każdy przejeżdżający obok samochód, tak jakby liczył na to, że przyjechał jego właściciel…
Łobuz jest idealnym kandydatem na pierwszego psa. Potrafi chodzić na smyczy, zostawać sam w domu, aportuje piłeczki, nie ciągnie na spacerze i zna wszystkie podstawowe komendy. Jest również polecany dla nowych wolontariuszy ze względu na łatwość obsługi. Dodatkowo Łobuz wychowywał się z dziećmi. Co tak naprawdę się stało? Pozostaje nam domniemywać…
Odkąd trafił do schroniska ani razu nie okazał agresji w stosunku do człowieka. Zastanawiającym jest też fakt braku pracy z behawiorystą przez poprzedniego „właściciela”. Oczywiście może bronić miski, ale czy to taki duży problem zostawić mu jedzenie i poczekać aż spokojnie zje swój posiłek? Trudno powiedzieć. Prawda niestety jest taka, że to już psi senior, który nigdy chyba nie zrozumie, co się stało, że po 12 (!!!) latach jego jeden jedyny człowiek go zostawił.
Łobuz czeka na tego drugiego człowieka, takiego już na zawsze. Mógłby zamieszkać z dziećmi i z drugim psem po wcześniejszym zapoznaniu. Nie znamy jego stosunku do kotów, ale i takiej adopcji nie wykluczamy. To dorosły pies, który nie potrzebuje długich i dalekich spacerów. Z powodzeniem odnajdzie się w małym mieszkaniu jako pies kanapowy. Jest grzeczny i słucha tego, co się do niego mówi.
Łobuz zasługuje na drugą szansę, skoro pierwszą stracił, jak to zawsze bywa w takich przypadkach, przez człowieka, który go zawiódł.
Kontakt do wolontariuszki: 790 76 11 44