Opis
Laki jest sunią potężnie skrzywdzoną przez człowieka. Do schroniska została oddana z powodu wyjazdu dotychczasowego właściciela… Patrząc na jej zachowanie, można podejrzewać, że ktoś nie raz ją uderzył. Podniesienie ręki automatycznie wzbudza w niej panikę, sunia momentalnie kuli się, przyciskając ogonek do brzucha. Nieznajomych próbuje odstraszać „groźnym” szczekaniem i szczerzeniem zębów, ale tak naprawdę sama boi się najbardziej. Towarzystwo ludzi budzi w niej ambiwalentne odczucia – boi się podejść, trzęsie się z niepewności i jednocześnie ekscytacji, liżąc dłoń lub machając ogonem, stale gotowa do szybkiego odwrotu.
Przy kolejnych spacerach miałam okazję obserwować, jak bardzo boi się świata – zdarza jej się szczekać na mijane psy, odwracać się z obawą, nasłuchiwać i płoszyć się dźwiękami samochodów czy głośnym tupnięciem przechodnia. W bezpośrednim kontakcie z czworonogiem raczej dostosowuje się do innego psa – w obliczu konfliktu wycofuje się. Podejrzewam, że w nowym domu pomógłby jej pies – spokojny, zrównoważony rezydent, który będzie dla niej wsparciem i wzorem do naśladowania. Laki mieszkała z suczką, która rozstawiała ją po kątach w dosyć nieprzyjemny sposób. Aktualnie boks dzieli z psem, od którego pilnie uczy się dobrych, spokojnych zachowań. Przed adopcja zalecam zapoznanie z ewentualnym psim rezydentem.
Mimo że spacer z sunią w fazie początkowej bywa wyzwaniem (mieszanka niepokoju i radości z powodu wyjścia uruchamiają skakanie suni oraz uciążliwe piszczenie), w miarę dreptania Laki potrafi dostosować swój chód tak, aby nie ciągnąć na smyczy. Mimo „szaleństw” jest bardzo inteligentnym psem, skorym do nauki i otwartym na nowości, jeżeli tylko przewodnik jest spokojny i konkretnie pokaże, czego od niej oczekuje.
Po kilku spacerach z człowiekiem zaczyna mu ufać – aktualnie nadstawia się chętnie do drapania nad ogonkiem, gdy jest wystraszona przychodzi po wsparcie, wycisza się, leżąc blisko, obserwuje, co robi wolontariusz i chętnie w tym uczestniczy. Gdy nie ma zbyt wielu bodźców, które by ja przerażały, potrafi zareagować na imię. Jeżeli komuś zaufa, staje się klasyczną „przylepą” zapatrzoną w człowieka. Jak na 9 lat jest dosyć energiczna – każdy wybieg zdaje się za mały pod uderzeniem jej sprężystych kończyn, których używa równie sprawnie jak dwuletni chart 😉
Laki jest absolutnie cudowną sunią, którą spotkały potworne rzeczy. Przyszły dom musi zapewnić jej nie tylko solidną dawkę ruchu, ale również oparcie, tak aby mogła do końca i na zawsze wyleczyć się z lęków nabytych w przeszłości. Nie polecamy jej do domu z dziećmi.
Kontakt do wolontariuszki: 787 863 969