Opis
Kasztan to ciekawski 6-miesięczny psi dzieciak, który nie zawsze wie, czy iść w lewo czy w prawo, bo z każdej z tych stron dzieje się coś najciekawszego. Ten dziesięciokilowy łobuziak płomiennie obszczekuje potencjalnych adoptujących zza krat boksu i robi sobie tym niepotrzebnie zły PR. Ale gdy tylko kucnie się obok niego, najlepiej podając jakąś pyszną przekąskę, to psiak orientuje się, że człowiek nie ma złych zamiarów i można się z nim zakumplować. Zapięcie go w szeleczki zajmuje jeszcze kilka chwil – Kasztan musi jeszcze błyskawicznie wspiąć się na człowieka i dać powitalnego całusa, sprawdzić czy ma coś dobrego w saszetce, obiec go kilka razy i sprawdzić, czy może jednak po drugiej stronie pomieszczenia nie dzieje się jakaś paląca sprawa, zanim można go na chwilę zatrzymać.
Psiak chętnie biegnie na spacer, ale po wyjściu ze znanego terenu schroniska… zaczyna troszkę wątpić, czy taka wyprawa jest na pewno bezpieczna. To jasne – dokazuje, żeby pokazać, jaki jest z niego kozak, a gdy przychodzi co do czego, to okazuje się, że to kamuflaż małego strachajła. Chętnie podąża za innym psem na spacerze, chociaż nie omieszka mijanych kolegów obszczekać. Na psim wybiegu jest za to w swoim żywiole – z innymi psami goni się, przewraca i siłuje albo solidarnie pada na trawę, żeby złapać chociaż pół oddechu.
Kasztan czeka na kogoś, który da mu dużo miłości i towarzystwa, chętnie też starszego psiego brata lub siostrę. Ten wciąż szczeniak będzie dopiero poznawał, czym jest dom i swój człowiek. O ile łatwo uczy się międzypsiego języka, to kontakty psio-ludzkie nie są dla niego jeszcze jasne. Wciąż trudno mu zatrzymać uwagę na wyprowadzającym go wolontariuszu, raczej woli się swobodnie rozglądać, zamiast przytulać, ale od samego początku jest zabawnym zawadiaką, który pokaże swojemu człowiekowi, ile jest ciekawych rzeczy wokół.
Kontakt do wolontariusza: 690 219 972 (Kasia)