Opis
Co do posiadania zwierząt i opieki nad nimi przez bezdomnych można mieć różne opinie. Zdania są podzielone, ale gdyby każdy bezdomny zajmował się swoim podopiecznym jak opiekun Mai i Gai, to pewnie nie byłoby tematu do sporów. Niestety jego choroba spowodowała, że te dwie niezwykle urocze dziewczyny znalazły się w schronisku.
Gaja (córka) to wyrośnięty podrostek. Chociaż w jej oczach widać powagę i dystans jak u jej mamy, to jednak wiek zobowiązuje ją do robienia sobie żartów na przykład z ogona Mai i żywiołowego cieszenia się z każdego spaceru. Na widok zbliżającej się ręki wolontariusza sunia kładzie się na grzbiet i wystawia brzuch do głaskania. Bez problemu daje się także wziąć na ręce. Gaja energiczniej chodzi na smyczy od Mai i mimo że na spacerze ją wyprzedza, to zawsze się rozgląda, jakby się bała, że mama zniknie jej z oczu. Smakołyki ogląda i wącha z każdej strony zanim je zje i pilnuje, żeby nikt jej ich nie podkradł.
Obydwie sunie są bardzo grzeczne, ułożone i potrafią chodzić na smyczy. Nie w głowie im zaczepianie innych psów, ale jeśli zbliży się do nich podejrzany czterołapy delikwent, to szczekają ostrzegawczo.
Sunie boks zamieszkują z większymi od siebie pieskami i dogadują się z nimi bez problemu. W związku z tym, że dziewczyny są ze sobą związane, szukamy dla nich wspólnego domu. Gaja i Maja są nauczone załatwiania swoich potrzeb na zewnątrz, a w schronisku miały kontakt z małym dzieckiem.
Kontakt do wolontariusza: 609 443 221; 790 231 318; 530 189 280,
