Back to ŚREDNIE PSY

Ford

FORD P 22/06/22
PRZYBLIŻONA DATA URODZENIA: 2018
WIELKOŚĆ: ŚREDNI
KASTRACJA: TAK
W SCHRONISKU OD: CZERWIEC 2022

Kategoria:

Opis

Ford trafił do schroniska jako pies półdziki wraz z równie wystraszonym kompanem – Keksem. Psiak zamieszkał w jednoosobowym boksie, którego opuszczenia odmawiał przez kilka kolejnych miesięcy. Bał się człowieka, nie na tyle jednak, by nie częstować się mięsem i smaczkami, które pałaszował prosto z ręki. O ile jednak sama dłoń nie była dla Forda źródłem lęku, o tyle trzymana w niej smycz, obroża bądź jakikolwiek przedmiot budziły już jego panikę. Cóż poradzić. Potrzeba matką wynalazków. Odtąd Fordziu na „spacery”, które polegały na odwiedzaniu schroniskowego wybiegu, wędrował… w kocim transporterze. Błyskawicznie opanował sztukę szybkiego wskakiwania do środka, a potem niczym maharadża w lektyce, czekał aż wolontariuszki przytaszczą jego niemal 20-kilogramową Królewską Mość na pobliski wybieg. O sprzęcie spacerowym nadal nie było mowy – ubrany w niego Ford robił się płaski jak opłatek i ciężki jak tona cegieł.

Odtąd zaczęła się trwająca miesiącami nauka chodzenia na smyczy. Najpierw Ford biegał z nią u szyi po wybiegu, a potem pokonywał jedynie fragmenty trasy poza jego obrębem, mając możliwość – w momencie paniki – ucieczki do swojej „lektyki”. Pewnego dnia spełniło się marzenie kręgosłupów wolontariuszek i Ford po raz pierwszy wrócił samodzielnie z wybiegu do boksu, a w końcu wyszedł poza schroniskową bramę. Obecnie spaceruje już dzielnie po ulubionych trasach, pod warunkiem że towarzyszy mu kolega z boksu. Psiak nie pozbył się jednak awersji przed sprzętem spacerowym. Pozwala na zapięcie obroży, choć wymaga do pewnej zręczności, lecz szelki – które byłyby gwarancją, że psiak nie ucieknie – nadal są dla niego zbyt opresywne. Jednocześnie jednak Ford nie wzdryga się przed dotykiem, a głaskanie sprawia mu wyraźną przyjemność.

Ford jest gotowy, by znaleźć dom. Najlepiej czułby się jako towarzysz drugiego psa, ponieważ podczas spacerów naśladuje kolegę i w jego towarzystwie czuje się dużo pewniej. Osoba, która zdecydowałby się na jego adopcję musi posiadać doświadczenie w opiece nad psami lękowymi, tak aby nie dopuścić do jego ucieczki. W domu Ford prawdopodobnie zrobi błyskawiczny postęp i szybko otworzy się na nowego opiekuna. To zapatrzony w człowieka psiak, który tylko czeka, żeby stracić dla niego głowę.

Kontakt do wolontariusza: 601976965