Opis
W sierpniu tego roku (2024) do naszego schroniska trafił Piękny pies w typie owczarka niemieckiego z mocno nieciekawą opinią wystawioną przez zrzekającego się go właściciela. Dżafar przez swoje najmłodsze lata niestety nie uzyskał wystarczająco zrozumienia, przestrzeni, po prostu dobrej relacji z człowiekiem, który być może nie był gotowy na „problemy” wychowawcze z młodym, pełnym energii psem. Dzięki temu w jego opinii znajdujemy sformułowania takie jak: „silny, dominujący charakter”, „obrona zasobów”, „agresja”. Z relacji również wynika, że w jego dotychczasowym domu kilkukrotnie zdarzało mu się ugryźć człowieka. Mówiąc krótko, Dżafar trafił do schroniska ze sporych rozmiarów łatką agresora.
W pierwszych chwilach po schroniskowej kwarantannie okazało się, że za kratami jego boksu siedzi mocno zestresowany schroniskową rzeczywistością owczarek, który kompletnie nie rozumie, co zrobił, że zasłużył sobie na taki los. Mimo zrozumiałej frustracji spowodowanej niewystarczającym zaspokajaniem potrzeb ruchowych, bo spacer średnio raz na 3 dni w schroniskowych realiach to dla niego całe nic, mimo ciągłego hałasu szczekających w sąsiednich boksach psów Dżafar NIGDY nawet nie warknął na zaufane mu osoby. Nie wspominając o zachowaniach, o których pisał jego poprzedni opiekun. Ale cóż, takie niespójności to akurat częsty przypadek w schronisku.
Na spacerach Dżafar dużo węszy, wszystko go interesuje, na smyczy chodzi ładnie, choć czasami zdarzy mu się pociągnąć, ale jest to bardzo łatwo skorygować, gdyż Dżafarek bardzo ładnie się słucha i często ogląda się za swoim opiekunem. Psy mija bez kłopotu i nie wykazuje niepokojącego zachowania wobec innych zwierząt.
Co prawda Dżafar potrzebuje trochę czasu, żeby zaufać nowej osobie, ale jak tylko dostanie go odpowiednio dużo, to można z nim zbudować naprawdę piękną więź. Zdobyć przyjaciela, który będzie zarówno świetnym towarzyszem na długie spacery oraz zabawy, jak i sporych rozmiarów pieszczocha do wspólnego oglądania filmu. Jeżeli chodzi o podróże samochodem, to też nie ma się o co martwić, bo Dżafar gdy widzi w jakimś pojeździe otwarte drzwi, to jego jedynym marzeniem jest wskoczyć do środka. Przyznać jednak należy, że w początkowych etapach znajomości jest nieufny, stresuje go dotyk i bliższe kontakty z nowymi osobami, więc trzeba mieć to na uwadze.
Podsumowując, mamy tutaj inteligentnego, pełnego życia psa, który jest idealnym kandydatem na przyjaciela. Szukamy dla niego opiekuna z doświadczeniem, który uszanuje jego granice, będzie potrafił go zrozumieć oraz da mu przestrzeń na to, aby się otworzył. Kogoś, kto nie podda się, gdy pierwszy raz coś nie wyjdzie i z chęcią poświeci czas na wspólną pracę nad zachowaniem, jeśli zajdzie taka potrzeba, kogoś, kto zapewni mu wystarczającą dawkę ruchu i przede wszystkim miłości, bo Dżafuś bardzo jej potrzebuje i jest gotowy oddać dwa razy tyle.
Kontakt do wolontariusza: 531 627 631