Back to ADOPTOWANE

Bukareszt

BUKARESZT P 111/05/22
PRZYBLIŻONA DATA UR.: 2010
ROZMIAR: ŚREDNI WIĘKSZY
KASTRACJA: NIE
W SCHRONISKU OD MAJA 2022

Kategoria:

Opis

Pobyt w schronisku nie jest najgorszym doświadczeniem Bukareszta. Psiak trafił do nas w wyniku interwencji w fatalnym stanie wraz z dwoma innymi pieskami – Konstancją i Gałaczem – które obecnie cieszą się już swoimi domami. Nic dziwnego – piękne, młode psiaki szybko zaskarbiły sobie przychylność adoptujących. Bukareszt natomiast nadal jest rezydentem krakowskiego schroniska, mimo że ze względu na wiek ma najmniej czasu, by czekać…

Liczne wyłysienia i zła kondycja psiaka wynikały głównie z nieodpowiedniej opieki. Okazało się, że jest alergikiem, stąd wymagał bardzo częstych kąpieli (nawet trzech tygodniowo) oraz reżimu pokarmowego. Po pół roku diety ograniczonej do karmy hypoalergicznej „Buki” porósł gęstym, pięknym futrem i nie wymaga obecnie szczególnych zabiegów pielęgnacyjnych (wystarczy kąpiel raz w miesiącu, by pozbyć się ewentualnych alergenów). To co jest głównym utrapieniem Bukareszta, to zmiany zwyrodnieniowe stawów, które sprawiają, że porusza się bardzo ostrożnie. „Buki” płaci obecnie cenę za lata przebywania na zewnątrz przy budzie niezależnie od aury i jego kondycji. Z tego też względu poszukujemy dla Bukareszta domu, gdzie nie musiałby pokonywać schodów. Za spacery wystarczają mu 5-minutowe wyjścia jako przerwa między dwoma ukochanymi czynnościami: wypoczynkiem i przytulaniem się do swojego człowieka. „Buki” pięknie zachowuje czystość, więc pod tym względem nie sprawiałby przyszłemu opiekunowi problemów.

Bukareszt dogaduje się z innymi psami, choć czasem ich obecność go irytuje. Obecnie mieszka w dość hałaśliwym boksie, co dla pieska w jego wieku i kondycji jest pewnym wyzwaniem ;). Gdy „Buki” widzi znajome osoby, cieszy się całym sobą i cicho popiskuje z radości. Nie może już podskakiwać, ale jego śmiejące się, szczęśliwe oczy mówią więcej niż entuzjazm młodego psiaka.

Bukareszt nigdy nie zaznał prawdziwego domu. Ten łagodny psiak potrzebuje ciepłego kąta, gdzie mógłby w ciszy wypoczywać i kogoś, kto doceni oddanie i miłość, jakimi obdarza człowieka. Bardzo byśmy chcieli, by zdążył jeszcze poznać, co oznacza mieć opiekuna, dla którego jest się kimś ważnym.

Kontakt do wolontariuszek: 512 24 15 28, 601 976 965