Opis
Poznając Arsena, pierwsze pytanie, jakie nasuwa się do głowy, brzmi: „Jak można było pozbyć się tak wspaniałego, ułożonego psa?”. Pozbyć – dobrze przeczytaliście. Domniemać można, że ktoś pozbył się swego psiego przyjaciela, bo Arsen został znaleziony w Krakowie i nikt go nie szukał.
Arsen jest psem wychowanym. Widać, że ktoś poświęcił mu dużo czasu, wychował go i nauczył savoir-vivre’u. Czemu więc znalazł się na ulicy? Pewnie się już nie dowiemy. Arsen zna podstawowe komendy, jest niesamowicie grzeczny na spacerze, pięknie chodzi na smyczy, bawi się zabawkami i oddaje je do ręki, nie zdarzyło się ani razu doświadczyć żadnego złego zachowania z jego strony wobec człowieka.
Arsen dał się nam poznać jako miły i spragniony kontaktu z człowiekiem psiak. Bardzo entuzjastycznie wita wchodzącego do boksu wolontariusza. Z radości przynosi wszystkie zabawki, które ma, a jego boks często przez ich ilość wygląda jak psia bawialnia.😊 Arsen radosnym krokiem maszeruje bądź wybiega w stronę wyjścia. Mijamy korytarz, który zimą wypełniony jest gwiazdkowymi prezentami dla zwierząt od Darczyńców. Arsen jest sprytny i zawsze zanurkuje na szybko w jakiejś siatce za nową zdobyczą. Szybko puszcza zabawkę, którą wyniósł z boksu, zabiera sobie nową i z dumą patrzy na wolontariusza, jakby chciał powiedzieć „No patrz co mam!😊 Nie sposób mu odmówić, zabieramy więc starą zabawkę ze sobą, nową Aren już ma w pysiu i maszerujemy na spacer z dwoma.
Arsen szybko załatwia potrzeby fizjologiczne i teraz zaczyna się najfajniejsza część spaceru – zabawy, aportowanie, duuuużo głasków i wylewności. Psiak kocha zabawę, ma ogrom radochy z tego, że poświęca się mu czas, że może poaportować, że mamy te dwie zabaweczki, które przez czas spaceru stanowią dla niego wspaniałą rozrywkę i dostarczają dużo radości. Arsen pięknie oddaje zabawki do ręki, tylko trzeba chwilkę poczekać, aż całkowicie puści i odejdzie, oczekując na kolejny rzut. Kocha wszelkie szarpaki, piłeczki, piszczące gryzaki. Mógłby aportować naprawdę długo. Ochoczo wykonuje komendy, reaguje na przywołania. Spacer z nim to czysta przyjemność.
Jeśli chodzi o nastawienie do czworonogów to niestety na ten moment Arsen nie chce dzielić się człowiekiem i przestrzenią z psimi kolegami. Zaczepiony nie pozostaje dłużny. Boks zamieszkuje sam. Szukamy domu, gdzie będzie psim jedynakiem.
Arsen to zrównoważony, przyjazny i mega fajny pies. Z całego serca polecamy do adopcji i zapraszamy na spacery zapoznawcze.
Kontakt do wolontariusza: 601 446 752; 518 729 178