Opis
Hej Ludzie! Na imię mi Alred. Ile mam lat? Mówią, że jestem stary, czyli jakieś 15. Ale czy to prawda? Tego ja sam nie wiem.
Trochę faktów o mnie: znaleziono mnie na ulicy. Ale żaden człowiek się po mnie nie zgłosił. Nie zadzwonił. Ale wiecie co ludzie? Ja strasznie wszystkich kocham, brakuje mi przytulania, całowania w czoło, smaczków prosto z ręki. Brakuje mi człowieka. Nie pamiętam już, czy ludzie, którzy się mną „opiekowali” byli dobrzy – chyba nie, patrząc na to, że do schroniska trafiłem skrajnie wychudzony i bez sił. Teraz spokojnie dochodzę do siebie, lubię mięsko, suchą karmą nie pogardzę. Smaczki? Jakie smaczki? Zjadam je szybciej niż chodzę na nogach. Aaa jeszcze sprawa moich nóg i aktywności fizycznej: no to tak, lekkoatletą to ja nie jestem, preferuje spokojne spacery, wąchanie trawki i kwiatków.
Dla innych psów jestem dobrym kompanem, nie szczekam, nie atakuję. Ciotki, które wychodzą ze mną na spacer, mówią, że nie słyszały jeszcze, żebym zaszczekał. Ludzie, naprawdę fajny ze mnie psiak. Może ktoś z Was ma kawałek koca, posłania, nieco ciepła w domu i ogrom miłości w sercu, który mogły mi podarować? Ja tak bardzo kocham ludzi. I mimo że jestem stary, to ciotki mówią mi, że zasługuję na dobrego człowieka, który pokaże mi, że starość może być godna i pełna miłości. Ludzie, co to znaczy żyć godnie, z kimś, kto by mnie kochał? To tak można? A teraz oddaję głos jednej z ciotek.
Drodzy Państwo, Alred to pies bezproblemowy, jeśli chodzi o jego zachowanie. Jest łagodny, pełen ufności, wpatrzony w człowieka . Jeśli chodzi o jego zdrowie, to zalecamy kontakt ze schroniskowym weterynarzem. Jakie Alred ma wymagania: potrzebny jest mu człowiek i ciepły kąt, krótkie spacery. To cudowny psi senior, który tak wiele złego przeżył. Wierzymy, że gdzieś tam czeka na niego człowiek. Człowiek, dla którego ten pies stanie się wszystkim. Człowiek, który odczaruje jego smutne życie. Codziennie wszyscy my, wolontariusze tak mocno trzymamy kciuki i opowiadamy Alredowi na ucho, że zrobimy wszystko, żeby tego człowieka odnaleźć.
Zapraszamy na spacer z Alredem. Ciotki czekają w gotowości, żeby zapoznać Jegomościa z jego nowa Rodziną.
Kontakt do wolontariusza: 575 559 736 (Klaudia), 503 081 921 (Sonia)