Back to ADOPTOWANE

Alex

ALEX P 39/07/21
PRZYBLIŻONA DATA UR: 2013
WIELKOŚĆ: DUŻY
KASTRACJA: TAK
W SCHRONISKU: OD LIPIEC 2021

Kategoria:

Opis

Alex to piękny, dorosły pies o ogromnym serduchu i niekończących się pokładach uroku osobistego. To oaza spokoju, zwierzak delikatny i bardzo wrażliwy. Dla nas jest psim ideałem. Nie sprawia absolutnie żadnych problemów. Jest przyjazny, przemiły, serdeczny.

Alex nie narzuca się nikomu, nie jest nachalny. Choć czasem na nasz widok wyda z siebie pojedyncze szczeknięcie, aby na siebie zwrócić uwagę, jakby chciał nam zakomunikować ”Hej, ja tu jestem, proszę zabierz mnie na spacer”. Spacerowanie z tym dżentelmenem to czysta przyjemność i życzylibyśmy każdemu, aby wszystkie spacery tak wyglądały i na tak przyjemne, zrównoważone czworonogi trafiali. Alex człapie przy nodze, troszkę czasem powęszy. Ignoruje psy, nawet te, które go prowokują – przecież dojrzałemu dżentelmenowi nie wypada odpowiadać na takie zaczepki. 😊

Alex chętnie podstawia główkę do głaskania i uszy do podrapania. Jest spragniony czułości i stęskniony za kontaktem z człowiekiem. Kiedy już nadarzy się okazja, ochoczo skorzysta z porcji pieszczot i poczęstuje się smakołykami, które możecie mu zaoferować.

Schroniskowy boks zamieszkuje sam, ale na spacery wychodzi ze swoją koleżanką mieszkającą parę boksów obok. Nie ma problemu, aby dogadał się z pieskiem. Puszczony na wybiegu robi kilka rundek spacerkiem, po czym kładzie się w trawie. Alex mógłby tak beztrosko leżeć godzinami, naprawdę! Uwielbia wylegiwać się w słoneczku, na trawniku, często nawet zasypia po dłuższej chwili. Może podczas snu marzy sobie, że ma już dom?…

Alex nie zasłużył na pobyt w schronisku i bycie bezdomniakiem. Ten pies jest wyjątkowo miły, serdeczny, spragniony kontaktu, bezproblemowy. A mimo wszystko były „opiekun” skazał go na taki los. I teraz najsmutniejsza część opisu: Alex miał dom, kilka lat temu adoptowano go z naszego schroniska. Oczywiście gdy znaleziono go w lipcu skontaktowano się z właścicielem, by poinformować, że jego pies trafił do azylu i czeka na odebranie. Jednak ten bezduszny człowiek stwierdził, że nie chce się mu już go odbierać….

Mimo tego wszystkiego nasz misio jest nadal pogodnym i nietracącym nadziei psem. Nadal z ufnością i radością w oczach spogląda na nas i dumnie opuszcza boks, wychodząc na spacer. Iskierki z oczu znikają, kiedy do boksu go trzeba odprowadzić. Pozostaje mu wpatrywanie się zwiedzających schronisko, może ktoś się zakocha w tym błagalnym spojrzeniu i pięknym, mądrym pyszczku.

Polecamy Alexa i zachęcamy, by go poznać. Niech jego wiek Was nie zraża. To cudowny i wspaniały pies, który czeka na równie wspaniały dom, który na takiego przyjaciela zasługuje. Już nigdy więcej nie chcemy, by został potraktowany jak zabawka z wypożyczalni. On czuje, przywiązuje się i zapewniamy, że adoptując go odda Wam całe psie serce.

Kontakt do wolontariusza: 696 152 988 / 518 729 178