Opis
Podniosłe imię perskiego boga Abraksasa nijak nie pasuje do nieco ciapowatego włochacza, którego przechrzciliśmy na… Bazyla. Tym bardziej że niefrasobliwy charakter naszego bohatera wymaga nieustannego przywoływania go do porządku, czego nie ułatwiają językowe wygibasy.
Niewiele możemy powiedzieć o przeszłości Bazylka. Jego „opiekunowie” nie mieli na tyle odwagi, by przyprowadzić go do schroniska i wyjaśnić przyczynę oddania psiaka, więc ubrali go w kaganiec i przywiązali przy jednym z okien życia. Zdezorientowany i zrozpaczony czekał na odnalezienie go przez pracownika placówki…
Bardzo szybko okazało się, że Bazyl jest przeuroczym, zupełnie pozbawionym agresji przytulakiem. Czasem zaczepi zębem o opiekuna, gdy łapie smaczka z całą ręką, ale tego rodzaju niedelikatność jest cechą młodości. Bazylek zna kilka komend – „siad” i „podaj łapkę” – oraz pięknie reaguje na przywołanie. Najchętniej jednak spędzałby czas na przytulaniu i głaskaniu. Do schroniska trafił wychudzony i nadal jest w drodze do odzyskania prawidłowej wagi.
Początkowo jego stosunek do psów określiliśmy jako „tragiczny” ze wskazaniem na „katastrofę”. Na widok psów histerycznie ujadał, wpadając w amok, z którego nie można go było wyrwać ani prośbą, ani górą smaczków. Kręcił się wówczas wokół opiekuna, aż utykał zaplatany w smycz i nogi wolontariusza. Obecnie jesteśmy pod wrażeniem, jak szybko Bazyliszek robi w tym zakresie postępy. Potrafi już spokojnie spacerować u boku opanowanych psów, mijać mało szczekliwych psich kolegów oraz posłusznie wykonywać komendę „siad”, gdy obok paradują włochaci kumple. Do przyszłego opiekuna należeć będzie, by pilnować w tym zakresie dalszej nauki Bazylka. Z tego względu rekomendujmy go osobom, które miały już kiedyś pod opieką psiaki i będą potrafiły pokierować odpowiednio naszym podopiecznym, by nie miał okazji utrwalać złych nawyków. Na razie powinien być psim jedynakiem, jednak nie wykluczamy, że w przyszłości porozumie się z psim kolegą.
Bazyl to najłagodniejszy i najmilszy z psiaków, który może trafić do domu ze starszymi dziećmi, jednak ze względu na konieczność uczenia go prawidłowych zachowań musi zostać towarzyszem osoby doświadczonej w opiece nad psami.
Kontakt do wolontariusza: 601 976 965