Opis
Smyk do schroniska trafił w maju bieżącego roku w bardzo przykrych okolicznościach. Jego opiekuna odwieziono do szpitala, a Smyk w stresie ugryzł osobę, która próbowała go zabezpieczyć. Wydawało się, że jest szansa na to, że psiak szybko wróci do domu, niestety czas mijał, a po Smyka do dnia dzisiejszego nikt się nie zgłosił.
Smyk jest bardzo grzecznym i spokojnym psem. Uwielbia spacery, węszenie, poznawanie nowych rejonów. Nie interesuje go bieganie za piłką po wybiegu, zdecydowanie woli pójść na dłuższy spacer poza teren schroniska. Bardzo ładnie chodzi na smyczy, nie zwraca uwagi na mijające go psy, nie ciągnie. Spacer z nim to prawdziwa przyjemność. W stosunku do osób, których nie zna jest raczej nieufny i ostrożny, trzyma dystans, ale gdy już kogoś lepiej pozna i zaufa, okazuje się bardzo przyjaznym, lubiącym głaskanie, przytulanie i towarzystwo człowieka psiakiem. Jednakże aby adopcja przebiegła komfortowo dla obu stron, najlepiej byłoby, gdyby osoba zainteresowana psiaczkiem poznała go na kilku wcześniejszych spacerach zapoznawczych.
Smyk w schronisku aktualnie mieszka sam, ale początkowo dzielił boks z drugim podobnej wielkości psem, któremu nie wchodził w drogę. Istnieje więc bardzo duże prawdopodobieństwo, że dogada się z psim rezydentem.
Pilnie poszukujemy dla Smyka domu, gdyż to naprawdę cudowny, spokojny, ułożony pies, który prosto z mieszkania trafił do schroniskowej rzeczywistości i mimo że próbuje sobie z nią dzielnie radzić, to widać, że bardzo tęskni za własnym domem i własnym człowiekiem.
Kontakt do wolontariuszy: Magda 608-526-783; Justyna 605-988-388
