Reksio

REKSIO P 90/03/20
PRZYBLIŻONA DATA UR.: 2011
WIELKOŚĆ: MAŁY
KASTRACJA: NIE
W SCHRONISKU OD: MARZEC 2020

Kategoria:

Opis

Reksio został zrzeczony z powodu agresji, podobno mieszkał w mieszkaniu, ale jakoś trudno w to uwierzyć patrząc na jego stan. Ślad po obroży albo łańcuchu na szyi, wychudzony, ma problemy z chodzeniem, a przecież nie jest jeszcze taki leciwy. Małe pieski żyjące w mieście, objęte właściwą opieką potrafią żyć o wiele dłużej, w dobrym zdrowiu. Być może rolą Reksia było pilnowanie domu, stojąc na deszczu, chłodzie czy w wysokiej temperaturze nabawił się problemów ze stawami, do tego ten charakter psa broniącego swego terytorium. To tylko przypuszczenia, bo prawda może być zupełnie inna i ktoś po prostu krzywdził psa dlatego Reksio stracił zaufanie do człowieka, głaskanie jest mu obce, nawet nie pozwoli się dotknąć, zakładanie smyczy też jest problemem, prawdopodobnie nie jest do niej przyzwyczajony. Jeśli już wyjdzie na spacer to idzie swoim wolnym tempem, zatrzymując się co kilka kroków jakby chciał się upewnić, że nic mu nie grozi. Zdecydowanie bardziej odpowiada mu samodzielny spacer po wybiegu. Reksio ma problemy ze wzrokiem, więc dodatkowo czuje się niepewnie, szczegółowe informacje na temat stanu jego zdrowia dostępne są w schroniskowym ambulatorium.

Mamy nadzieję, że w niedługim czasie uda nam się dotrzeć do tego zamkniętego w sobie chłopaka i udowodnić mu, że relacje z człowiekiem nie muszą być wcale takie złe.

Dla Reksia szukamy domu cierpliwego, bez małych dzieci i zwierząt.

Kontakt do wolontariusza: 609-443-221