Opis
Potrzask został znaleziony i nikt się po niego nie zgłosił. Już od pierwszych chwil, kiedy się go zobaczy, psiak próbuje zwrócić na siebie uwagę człowieka. Wesoło macha ogonem i wychyla pyszczek do głaskania. W boksie jest ogromnym przytulasem. Grzecznie się wita, a na spacerze potrafi całkiem nieźle chodzić na smyczy. Całkiem nieźle radzi sobie też już z komendą „siad”. Jedyny problem z tym wspaniałym psem to jego niekoleżeńskość. Potrzask nakręca się na inne psy i swoje emocje rozładowuje, chwytając zębami to, co jest najbliżej niego, czyli czasem człowieka. Nie jest to agresja, tylko coś co trzeba z psem wypracować.
Piesek na lewej przedniej łapce ma ślad po dawnym urazie i zrośnięciu kości, co nie przeszkadza mu w codziennym funkcjonowaniu, ani nie jest zauważalne podczas chodzenia.
Potrzask jest pięknym psem i choć jest z niego ziółko, to zasługuje na mądrego i kochającego opiekuna. Poniżej załączamy relację z dnia otwartego w schronisku, podczas którego psiak spacerował z mieszkańcami Krakowa:
„Spacerowaliśmy z Potrzaskiem podczas lutowego dnia otwartego. Był przekochany! Przytulał się do nas i ładnie, spokojnie spacerował. Trochę tylko warczał na drewnianego psa, którego ktoś miał w ogródku Kiedy mijaliśmy inne psy, rzeczywiście odrobinę ponosiły go emocje i Tomasz Biskup musiał włożyć sporo siły w to, żeby go utrzymać. Mieliśmy wrażenie, że bardzo, bardzo chciał się bawić z psimi kolegami i że potrzeba mu tylko trochę ćwiczeń i zachęty, żeby nauczył się panować nad ekscytacją. Życzę Potrzaskowi, żeby jak najszybciej znalazł wspaniały dom i mógł przytulać się do woli! „
Kontakt do wolontariusza: 666 695 802