Opis
Negro błąkał się po ulicach Krakowa i został przywieziony do schroniska przez nieznajomą osobę. Na początku był bardzo nieśmiały i nieufny, jednak nigdy nie wykazywał agresji.
Negro, kiedy trafił do schroniska, miał guza pod ogonem. Obecnie jest już po operacji i powoli powraca do zdrowia. Nie czuje się jeszcze najlepiej i często dostaje kroplówki. Mamy nadzieję, że piesek wkrótce odzyska siły i znajdzie szybko dom, co na pewno ułatwiłoby jego rekonwalescencję. Widać, że Negro ma lepsze i gorsze dni: czasem od razu wstaje i chętnie idzie na spacer, a czasem leży i nie ma na niego siły ani ochoty. Na szczęście więcej jest dni, kiedy ładnie i chętnie spaceruje. Trzeba być jednak cierpliwym, ponieważ drepta bardzo wolno ze względu na przebyty zabieg. Czasem trzeba go zachęcić lub podawać suchą karmę na dłoni, ponieważ tylko wtedy ładnie je. Trzeba także przekonywać go do zjadania leków. Na pewno szybciej dochodziłby do zdrowia, gdyby wiedział, że ma dla kogo o siebie walczyć.
Negro powinien zamieszkać w mieszkaniu z windą lub na parterze, ponieważ może mieć problemy z chodzeniem po schodach. Psiak jest bardzo łagodny i spokojny i może mieszkać z innymi psami. Jest to milutki psiak, który szuka kogoś; kto posiedzi obok niego i go pogłaska. Tego brakuje mu najbardziej. Jest bardzo smutnym i zrezygnowanym psiakiem, który potrzebuje opieki i troski. Osoba, która go adoptuje, musi być świadoma jego stanu zdrowia.
Choć Negro nie macha ogonem ze względu na przebytą operację, widać, że cieszy się z towarzystwa osób, które dobrze zna. Psiak potrzebuje odrobiny czasu, żeby się otworzyć i zaufać. W schronisku jest bardzo zagubiony i nie potrafi się w nim odnaleźć. Z tęsknotą w oczach czeka na kogoś, kto go pokocha i zabierze do ciepłego, bezpiecznego domu.
Kontakt do wolontariusza:
