Kredka

Kredka to 12-letnia delikatna psinka. Została znaleziona prawdopodobnie po wypadku samochodowym, w związku z czym dużo czasu spędziła w schroniskowym szpitalu, gdzie wracała do zdrowia. Obecnie przebywa już w boksach ogólnych (więcej o stanie zdrowia Kredki można dowiedzieć się u schroniskowych weterynarzy).

Psina nie potrzebuje dużo, aby zaznać szczęścia. Wystarczy, że ktoś da jej ciepły kąt i pokocha. Boks zamieszkiwała już z wieloma psiakami i nie było między nimi żadnych konfliktów. Kiedy przebywała z dwoma energicznymi szczeniakami, ich towarzystwo bardzo ją ożywiło i zadziałało na nią pozytywnie. W związku z tym sądzimy, że obecność psiego rezydenta mogłoby jej pomóc. Dzięki temu nabrałaby większego zaufania do człowieka oraz na pewno ucieszyłaby się z towarzystwa.

Kredka, kiedy trafiła do schroniska, była przerażona sytuacją, w której się znalazła. Jednak z czasem czuła się coraz lepiej. Nie wiemy, jaka była jej historia, ale na początku, kiedy wyciągało się rękę, aby ją pogłaskać, kuliła się, jakby miało ją spotkać coś złego. Zapewne nie miła łatwego życia. Obecnie, kiedy przychodzi do niej znajoma osoba, już się nie boi lecz merda ogonkiem z radości i domaga się głaskania. Bardzo lubi, kiedy się z nią przebywa. Widać, że towarzystwo zaprzyjaźnionego opiekuna sprawia jej dużą radość.

Kredka nie wymaga długich spacerów czy zabawy. Ze względu na wcześniejsze problemy z łapką unika chodzenia. Być może wciąż ją coś boli lub musi się na nowo przyzwyczaić do spacerowania na czterech nóżkach. Na zewnątrz boksu trzeba wynosić ją na rękach, gdyż sama niechętnie wstaje. Nie stanowi to żadnego problemu, ponieważ sunia lubi być noszona i jest wtedy spokojna. Kiedy już postawi się ją na trawie, spaceruje i cieszy się, że może spędzić czas na świeżym powietrzu. Być może nigdy nie była brana na spacery i musi się teraz do nich oraz do smyczy przyzwyczaić.

Dla starszych, spokojnych i wyjątkowo delikatnych psiaków jak Kredka schronisko nie jest najlepszym miejscem. Zimowy czas z pewnością będzie dla niej bardzo ciężki. Jest smutna i zrezygnowana. Potrzebuje opiekuna, który da jej poczucie bezpieczeństwa, którego jej brakuje. Cudownie byłoby, gdyby psina w końcu mogła zaznać miłości oraz troski. Prosimy o dom dla Kredki.

Kontakt do wolontariusza: 503 081 921 (Sonia)