Opis
Ten młody i żywiołowy psiak w typie labradora trafił do schroniska po tym, jak błąkał się po parkingu jednej z krakowskich galerii handlowych. Niestety nikt się po niego nie zgłosił, więc można przypuszczać, iż stał się niechcianym członkiem rodziny, którego ktoś w ten sposób postanowił się pozbyć.
Początkowo Hoker był zestresowany i trudno mu było przystosować się do schroniskowej rzeczywistości. Często siedział skulony w kącie boksu lub chował się w budzie. Na pierwszych spacerach ciągnął smycz w różnych kierunkach, a na próby uspokojenia go reagował skakaniem na prowadzącego go wolontariusza.
Bardzo szybko się to jednak zmieniło, a w tym momencie spacery z nim są przyjemnym doświadczeniem. Okazuje się, iż nasz koleżka, po oddaleniu się od bram schroniska na odpowiednią odległość potrafi być bardzo zrównoważonym psiakiem, który spokojnie spaceruje na luźnej smyczy, nie wyrywa się, zwraca uwagę na opiekuna i reaguje na jego polecenia.
To dowodzi, że Hoker jest bardzo pojętnym psiakiem. A ponieważ nie wzgardzi wszelkiego rodzaju smaczkami, jego przyszły opiekun będzie miał ułatwione zadanie w nauczeniu go odpowiednich psich manier i ogólnej towarzyskiej ogłady.
Trzeba jednak mieć na uwadze, iż zachowanie Hokera bywa nieprzewidywalne i w dużej mierze zależy od docierających do niego bodźców z zewnątrz. Gdy jest ich zbyt dużo, pies ulega nadmiernej ekscytacji, co może skutkować niepożądanym zachowaniem. Dlatego też wskazane jest, by trafił do świadomych osób, które będą potrafiły z nim pracować i starały się go wyciszać. Nie jesteśmy przekonani, czy w jego przypadku dobrym pomysłem byłby dom w którym mieszkają małe dzieci.
Jego przyszły opiekun powinien być w stanie zapewnić mu dużo ruchu. Wszelkie dłuuugie spacery, bieganie, wycieczki w przypadku tego jegomościa są bardzo miłe widziane. Dom, w którym miałby przez wiele godzin przebywać sam, nie byłby dobrym pomysłem.
Jeśli chodzi o jego stosunek do innych psów, to z pewnością jest nimi bardzo mocno zainteresowany. Ciągnie w ich kierunku na spacerach i nie ma pewności, czy pokojowo ułożyłby sobie stosunki z ewentualnym czterołapym kompanem. W takim przypadku należałoby przed adopcją zwierzaki ze sobą zapoznać i ocenić, czy byłyby w stanie ze sobą zamieszkać.
Schronisko dla tego energicznego psa nie jest odpowiednim miejscem do życia. Mamy nadzieję, że szybko znajdzie swojego człowieka, który obdarzy go miłością i da mu dom, na jaki ten sympatyczny psiak zasługuje.
Telefon do wolontariusza: 509279913 (Mariusz), 600880529 (Grzegorz), 605437786 (Arek)
