Back to ADOPTOWANE

Fero

FERO
P 29/02/19
PRZYBLIŻONA DATA URODZENIA: 2014
WIELKOŚĆ: DUŻA
KASTRACJA: NIE
W SCHRONISKU OD LUTY 2019

Kategoria:

Opis

Kiedy Fero trafił do schroniska, był w opłakanym stanie. Powiedzieć, że był wychudzony, to stanowczo za mało. Został odebrany interwencyjnie, a na właścicielkę zostało zgłoszone zawiadomienie o znęcanie się nad psem. Pod podanym linkiem znajduje się więcej informacji dotyczących interwencji oraz drastyczne zdjęcia z dnia, kiedy został odebrany: https://www.facebook.com/search/top/?q=KTOZ%20Krakowskie%20Towarzystwo%20Opieki%20nad%20Zwierz%C4%99tami%20fero&epa=SEARCH_BOX. Fero natychmiast trafił do schroniskowego szpitalika.

Fero zarówno z wyglądu, jak i charakteru przypomina labradora. Choć poprzednia właścicielka się nad nim znęcała, Fero od zawsze był bardzo ufny w stosunku do człowieka. Nawet w stanie skrajnego wycieńczenia zawsze był radosny i ciągle merdający ogonkiem. Minęło pół roku, od kiedy przebywa w schronisku i na szczęście to co najgorsze Fero ma już za sobą. Teraz jest zadbanym psiakiem, przytył, a rany, które miał, zagoiły się. Nie przypomina już tego wychudzonego psa, którym był.

Fero jest bardzo przyjacielski i uwielbia spędzać czas z człowiekiem. Ciągle chce być głaskany. Kiedy się położy i odsłoni swój brzuszek, wtedy nie ma już odwrotu i trzeba go głaskać, głaskać i głaskać… Fero jest takim słodkim szantażystą. Kiedy przestaniemy go głaskać, trąca nas łapką i swoimi błagalnym oczami prosi o więcej. Czasem zaszczeka z niecierpliwością, kiedy szturchanie łapą nie przynosi efektów. Nie da mu się odmówić, ponieważ Fero jest prawdziwym przytulaskiem.

Piesek przez długi czas ze względu na stan zdrowia sam zamieszkiwał szpitalny boks. Dopiero po pewnym czasie odzyskał siły, zaczął wstawać i spacerować. Obecnie już jakiś czas mieszka z owczarkiem Borysem oraz kundelkiem Nero i świetnie się z nimi dogaduje. Nie jest agresywny w stosunku do innych psów, raz tylko doszło między nimi do małej sprzeczki o piłeczkę. Fero nadawałby się więc do domu z innymi psami. Nie wiemy jak reaguje na koty.

Fero ma problem z chodzeniem. Robi bardzo małe kroczki, co wygląda jednak uroczo. Przez to jego tuptanie niektórzy nazywają go Tuptusiem. Więcej informacji o stanie zdrowia Fero można uzyskać u schroniskowych weterynarzy. Fero bardzo lubi spacery, ale kilometrowe wyprawy nie są dla niego. Wystarczy mu krótki, spokojny spacer. Bardzo dobrze chodzi na smyczy, a także lubi spędzać czas na wybiegu. Wędruje sobie w swoim tempie, a potem kładzie się na trawie przy opiekunie i czeka na porcję pieszczot.

Fero po tym co przeszedł, powinien móc doświadczyć, czym jest prawdziwy dom i odwzajemniona miłość. Jeśli ktoś szuka wesołego psiaka, który uwielbia się przytulać i nie potrzebuje zbyt dużo ruchu, to Fero jest idealny.

Nie możemy zmienić tego, co spotkało Fero w przeszłości, ale ktoś może mu dać szansę na szczęśliwą przyszłość. Prosimy o dom dla tego biednego psiaka po przejściach.

Jeśli chciałbyś poznać Fero skontaktuj się z wolontariuszką Sonią, która się nim opiekuje. Nr tel. 503 081 921